fbpx

Siła słabych więzi

Znaczenie odpowiednich koneksji znane jest od stuleci. Według Briana Uzzi, profesora zarządzania na Uniwersytecie Northwestern, znajomości zapewniają nam trzy główne korzyści: dostęp do informacji, różnorodnych umiejętności i osób piastujących władzę. Stworzywszy rozległą sieć kontaktów, możemy korzystać z wiedzy, doświadczenia i wpływów innych ludzi. Szeroko zakrojone badania pokazują, że pracownicy mający liczne znajomości osiągają lepsze wyniki w pracy, szybciej awansują i więcej zarabiają.

Mocne więzi to nasi przyjaciele i współpracownicy, ludzie, którym naprawdę ufamy. Więzi słabe to przygodni znajomi, osoby poznane na konferencjach, o których nie wiemy zbyt wiele. Mocne więzi spajają, słabe natomiast funkcjonują jak mosty, zapewniając bardziej skuteczny dostęp do świeżych danych. Przyjaciele zazwyczaj obracają się w tych samych kręgach co my, mają zatem te same możliwości. Dalsi znajomi są naszymi łącznikami z innymi sieciami kontaktów, zapewniając nieoczekiwane i nieoczywiste wskazówki.

A co z uśpionymi kontaktami? Uśpione kontakty to m.in. znajomi i przyjaciele ze szkoły, z dawnej pracy czy innego miasta. Osoby, z którymi kiedyś miałeś bliższe lub dalsze relacje, ale od jakiegoś czas utrzymujecie sporadyczny kontakt lub nie utrzymujecie go wcale. Więzi uśpione są ważną częścią naszej sieci społecznej.

Więzi uśpione pozwalają nam korzystać z zaufania typowego dla mocnych więzi i nowych informacji uzyskiwanych dzięki słabym. Kluczowa w tym wypadku jest umiejętność odnawiania kontaktów.

Według profesorów zarządzania Daniela Levina, Jorga Waltera i Keitha Murnighana „ludzie dorośli nawiązują w życiu tysiące relacji, jednakże przed pojawieniem się internetu mogli aktywnie podtrzymywać nie więcej niż sto lub dwieście naraz”. (Dawaj i bierz, Adam Grant) W ciągu kilku ostatnich lat badacze ci prosili przedstawicieli kadry zarządzającej, aby odnowili więzi uśpione. A oto reakcja jednego z badanych, kiedy dowiedział się, na czym polega zadanie: „Aż jęknąłem. Skoro pewne więzi uległy uśpieniu, to chyba nie bez powodu, nieprawdaż? Po co miałbym się kontaktować z tymi ludźmi?”.

Dowody jednak mówią co innego. W ramach pewnego eksperymentu Levin i jego współpracownicy poprosili ponad dwa tysiące przedstawicieli kadry zarządzającej, aby odnowili znajomość z osobami, z którymi i nie rozmawiali co najmniej od trzech lat. Każdy z badanych nawiązał ponownie kontakt z dwoma byłymi współpracownikami, prosząc ich o radę w sprawie realizowanego właśnie przedsięwzięcia zawodowego. Otrzymawszy ją, miał ocenić jej wartość – na ile pomogła mu rozwiązać problem lub wskazała właściwy kierunek dalszych poszukiwań? Jednocześnie uczestnicy eksperymentu oceniali też rady otrzymane w tej samej sprawie od dwóch osób, z którymi nie stracili kontaktu. Wyniki były zaskakujące: uczestnicy eksperymentu uznali pomoc uzyskaną dzięki więziom uśpionym za cenniejszą od tej, którą mogli im służyć obecni koledzy. Dlaczego?

Dawni znajomi mogli im zaoferować inny punkt widzenia często też zaskakujące informacje. W ciągu ostatnich kilku lat, kiedy nie pozostawali z nimi w kontakcie, stykali się z nowymi pomysłami i innymi punktami widzenia. Z kolei obecni koledzy najczęściej mieli tyle samo informacji i podobne nastawienie, jak sami badani. Oto, co powiedział jeden z badanych: „Dopóki się z nimi nie skontaktowałem, byłem przekonany, że nie mogą mi powiedzieć nic ponad to, co już mi przyszło do głowy, okazało się jednak, że się myliłem. Ich nowatorskie propozycje były dla mnie dużą niespodzianką”[*].

Więzi uśpione, podobnie jak więzi słabe, zapewniają nam dostęp do nowych informacji. „Odnowienie „uśpionej” relacji to nie to samo co budowanie jej od zera. Ludzie, którzy na nowo nawiązują kontakt, nadal czują do siebie zaufanie”. Pewien przedstawiciel kadry kierowniczej przyznał: „czułem się komfortowo … nie musiałem zgadywać, jakie miał intencje… obopólne zaufanie, które zbudowaliśmy wiele lat temu, sprawiło, że nasza dzisiejsza rozmowa poszła gładko”. Ba, reaktywacja więzi uśpionych wymagała krótszej rozmowy, ponieważ obie strony miały już jakąś płaszczyznę porozumienia. Nie trzeba było inwestować w budowanie relacji od początku, co jest konieczne przy słabych więziach.

Kiedy potrzebujemy nowych informacji, szybko może nam zabraknąć słabych więzi, zawsze mamy jednak liczne więzi uśpione, które mogą być bardzo pomocne.

Autorka publikacji: Ewa Kastory

Źródła:

[*]„Dormant Ties: The Value of Rereconecting” Organizaton Science 22 (2011) : 923-939 i „The Power of Reconnection”: How Dormant Ties Can Surprise You”, MIT Sloan Management Review 52 (2011); 45-50; Daniel Levin, Jorg Walter i Keith Murnighan

Skontaktuj się z nami,
jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o innych ofertach,
jakie mamy dla Ciebie.